Autor Wiadomość
Gość
PostWysłany: Śro 20:39, 14 Mar 2007    Temat postu:

Awesome movie! And it's free!
http://pissing-girls.info/videos/mediaplayer.php?video=614447
Gość
PostWysłany: Wto 1:41, 06 Mar 2007    Temat postu:

Mad teens girls site!
http://pissing-girls.info/videos/mediaplayer.php?video=614447
KaZZa
PostWysłany: Wto 14:26, 15 Sie 2006    Temat postu:

Mówisz o GT? Mnie tam w ogóle to nie wzruszyło :P .
Wzruszający był jeszcze moment gdy Goku poświęcił swoje życie, aby zniszczyć swojego brata. Cool
Zaknafein
PostWysłany: Wto 2:18, 15 Sie 2006    Temat postu:

hehe wedlug mnie najsmutniejsze bylo jak songo odchodzil na samym koncu.
KaZZa
PostWysłany: Wto 1:21, 15 Sie 2006    Temat postu:

Mag napisał:
E tam. Najbardziej wzruszające było jak ginął East Kaioshin... :(


Mag napisała, że on ginął, a nie zginą. Przecież on był umierający.. roll Ale już mniejsza o to .

Mnie wzruszył jeszcze moment w walce z Cellem. Jak Cell próbował rozzłościć Gohana i torturował jego przyjaciół, jak Gohan zamieniał się w Hiper wojownika (łzy ciekły mu z oczu.. Crying or Very sad ) no i jak później próbował pokonać Cell'a. (już chyba ktoś wspominał o tym jak żegnał się z ojciem?)
Piccolo
PostWysłany: Nie 1:08, 13 Sie 2006    Temat postu:

Mag napisał:
E tam. Najbardziej wzruszające było jak ginął East Kaioshin... :(


East Kaioshin nie zginął Laughing
freeza
PostWysłany: Sob 15:06, 12 Sie 2006    Temat postu:

najsmutniejsza scena bylo jak frizer przecial sie dyskiem przez przypadek a pozniej prosil o pomoc goku... jak mogl tak sie ponizyc? prosic kogokolwiek o cokolwiek? to bylo niegodne najsilniejszej istoty we wszechswiecie!
Mag
PostWysłany: Pią 21:27, 11 Sie 2006    Temat postu:

E tam. Najbardziej wzruszające było jak ginął East Kaioshin... :(
Nail
PostWysłany: Pon 21:24, 22 Maj 2006    Temat postu:

Cola
Śmierć Piccolo, kiedy bronił Gohana przed atakiem Nappy, oraz to jakimi słowami się z nim żegnał..
Dokoładnie to.
Piccolo
PostWysłany: Sob 21:29, 13 Maj 2006    Temat postu:

freeza napisał:
wygrana goku na namek. ponizenie fizera. to bylo okropne. byl taki potezny. mogl zawaladnac calym wszechswiatem, a tu raptem jakis saiyanin pieprzy wszystko. musial strasznie cierpiec. to chyba gorsze od smierci...


Nigdy nie parztylem na Frezera z tej strony chociaż to nie bylo takie straszne
freeza
PostWysłany: Sob 19:13, 13 Maj 2006    Temat postu:

Marron napisał:
tylko jakos Frizera mi nie szkoda Twisted Evil


!!!!!! nie radzę
Marron
PostWysłany: Sob 18:56, 13 Maj 2006    Temat postu:

Te wszystkie wymienione powyzej momenty mi sie podobaly tylko jakos Frizera mi nie szkoda Twisted Evil
freeza
PostWysłany: Pon 10:06, 08 Maj 2006    Temat postu:

wygrana goku na namek. ponizenie fizera. to bylo okropne. byl taki potezny. mogl zawaladnac calym wszechswiatem, a tu raptem jakis saiyanin pieprzy wszystko. musial strasznie cierpiec. to chyba gorsze od smierci...
Cola
PostWysłany: Pon 10:01, 08 Maj 2006    Temat postu:

Chronologicznie:
- Kiedy Goku spotyka swojego zmarłego dziadka i płacze ze szczęścia;
- Tego chyba nie było w mandze, ale kiedy po treningach z Szatanem, Gohan poszedł spać Piccolo pogłaskał go po główce, to było takie... wzruszające... :);
- Śmierć Piccolo, kiedy bronił Gohana przed atakiem Nappy, oraz to jakimi słowami się z nim żegnał..;
- Vegeta zdaje sobie sprawę z bezradności, podczas walki z Fizerem, i płacze;
- Śmierć Vegety na Namek;
- Goku żegna się z Gohanem przed śmiercią - "Opiekuj się matką, powiedz że nie zapomnę nigdy jej ślicznej buzi" (w walce z Cellem) - śmierć Goku;
- Goten po raz pierwszy widzi swojego tatusia - rzuca się Goku na szyję :,);
- Vegeta żegna się z Trunksem, też pięknymi słowami - śmierć Vegety;
- Vegeta stara się wytrzymać minutę, kiedy Goku zbiera energię - marnie mu szło;
- Vegeta stwierdza, że jego odwieczny wróg, jest jego najlepszym przyjacielem...
Marron
PostWysłany: Pon 9:56, 08 Maj 2006    Temat postu:

A mi sie podobal odcinek jak Gogu wrocil z zaswiatow na turniej sztuk walki i jak pozniej zegnal sie z Gotenem :D

Powered by phpBB © 2001,2002 phpBB Group